Mapy zakupione....teraz jeszcze analiza trasy, aby powstał jakiś dokładniejszy zarys. Ponadto muszę dokładnie rozejrzeć się za informacjami o ciekawych miejscach...do których może warto by nadrobić kilka kilometrów.
Chciał bym też spędzić jedną lub dwie noce u couch surferów, więc w połowie maja będzie trzeba rozglądać się i za tym.
Kolejną rzeczą wartą uwagi jest powoli zbliżający się wyjazd w Bieszczady wspólnie z ZSE. Czerwiec się zbliża a plan wyjazdu jest w rozsypce. Wkrótce będzie się trzeba i do tego zabrać.
wtorek, 5 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)